Najwięcej uwag i zastrzeżeń wobec szkockiego programu paszportów szczepionkowych, mają właściciele klubów nocnych i organizatorzy imprez masowych. Zgodnie oskarżają oni parlament w Edynburgu o przyjęcie ustawy, która negatywnie wpłynie na ich biznesy, które i tak już bardzo mocno ucierpiały w wyniku wcześniejszego zamknięcia.
Szkocki segment usług zareagował niedowierzaniem, a następnie prawdziwym gniewem wobec uchwalenia kontrowersyjnego prawa, zabraniającego korzystania z klubów nocnych i dyskotek oraz dużych obiektów rekreacyjnych osobom niezaszczepionym preparatem oferowanym przez rząd.
Przemysł rozrywkowy twierdzi, że program paszportów szczepionkowych – uchwalony przez koalicję SNP i Zielonych – jest pełen dziur i niejasności. Właściciele lokali zwracają uwagę, że nikt ze strony rządowej nie zgłaszał się do nich, aby skonsultować szczegóły wprowadzanej ustawy.
Szkoccy Konserwatyści, Partia Pracy i Liberalni Demokraci opisali nowe ustawodawstwo jako „nieliberalne”, „dziurawe jak sito” i „mniej szczegółowe niż menu w barze”.
Co, gdzie, kiedy?
Przypomnijmy, że począwszy od 1 października 2021 roku, certyfikaty szczepień przeciwko koronawirusowi będą wymagane do wejścia do klubów nocnych, uczestniczenia w festiwalach muzycznych oraz uzyskania wstępu na niektóre stadiony piłkarskie. Dyskryminujący plan wprowadzania restrykcji dla niezaszczepionych, został przeforsowany przez Holyrood dzięki koalicji SNP i Zielonych – i mimo intensywnego sprzeciwu opozycji.
Osoby, które będą zdeterminowane, aby uzyskać wstęp do nadmienionych obiektów, będą musiały pobrać „aplikację weryfikacyjną” na smartfona, co umożliwi cyfrowe sprawdzenie statusu danej osoby. Program udostępni kod QR za pośrednictwem aplikacji na telefon. Certyfikat zostanie zeskanowany przed wejściem do lokali, w których odbywać będą się imprezy bez miejsc siedzących dla ponad 500 osób , imprezy plenerowe bez miejsc siedzących dla ponad 4000 widzów lub dowolne imprezy z udziałem ponad 10 000 uczestników.
Dyrektor zarządzający Scottish Licensing Trade Association, Colin Wilkinson, powiedział, że jego branża pozostaje „nieświadoma” tego, w jaki sposób paszporty będą wdrażane i skrytykował rząd za zbyt pochopne uchwalenie ustawy. Jak tłumaczy:
Gdzie są dowody na to, że to działanie jest potrzebne i proporcjonalne? Pierwsza minister często używa tego sformułowania (…) Nie przeprowadzono oceny kosztów dla przedsiębiorstw ani wpływu na sektor”!
W pełni popieramy posunięcia mające na celu zmniejszenie szybkości i wpływu transmisji koronawirusa, ale muszą one być proporcjonalne i skierowane do sektorów lub ustawień odpowiedzialnych za najbardziej rozprzestrzenianie się transmisji.
Również dyrektor wykonawczy UKHospitality Scotland, Leon Thompson, powiedział, że wejście ustawy jest bardzo rozczarowujące. Jak mówi Thompson:
Rząd nie posłuchał wskazówek właścicieli, a teraz firmy stoją przed zaledwie trzema tygodniami na przygotowanie się do polityki, która wywrze na nie ogromną presję (…) Dostosowanie się do nowych regulacji zabierze czas, którego nie mamy!
Nierozsądny ruch parlamentu
Przewodniczący kolejnej organizacji turystycznej, Mike Grieve powiedział, że w ostatnich tygodniach brakowało konsultacji z przedsiębiorcami i oskarżył ministrów o „chowanie głowy w piasek (…) Ostrzegamy Pierwszą Minister, że idąc drogą paszportów szczepionkowych, popełnia poważny błąd” – powiedział Grieve.
Zdaniem przedsiębiorców, rząd nie tylko nie zapewnił odpowiedniej ilości czasu do przedstawienia uwag, ale nawet nie zadbał o zdefiniowanie, co dokładnie rozumie pod pojęciami takimi jak „klub nocny”, czy „dyskoteka”. Ustawa wobec tego jest bardzo nieścisła.
Mimo wszystko, ostatecznie została ona przyjęta stosunkiem głosów 68-55.
- Chcesz wiedzieć więcej o tym, co się dzieje w Szkocji? Zapisz się na newsletter w górnej części tej strony ⬆️