Położone o 90 mil od Edynburga, „magiczne wzgórze” przyciąga turystów z całej Wielkiej Brytanii. Podczas II wojny światowej nieopodal – w zamku Culzean – stacjonował generał Dwight D Eisenhower, który często odwiedzał to miejsce, podziwiając jego osobliwość.
Aby się tam dostać, powinniśmy kierować się w stronę zachodniej Szkocji. Wyjeżdżając z Ayr, zjechać na niepozorną drogę A719, która wzdłuż wybrzeża prowadzi nas na południe. W pewnym punkcie zauważymy, że z samochodem dzieje się coś dziwnego. Po wyłączeniu silnika, auto będzie jechało pod górkę, jakoby przyciągane niewidzialną liną.
Rzadkie zjawisko
Termin „elektryczny” przylgnął do wzgórza w czasach, w których sądzono, że zjawisko spowodowane jest przyciąganiem elektrycznym lub magnetycznym. Wiele osób omijało to miejsce z daleka, doszukując się przyczyn w działaniu nienaturalnych sił.
W rzeczywistości nachylenie drogi w górę jest bardzo ciekawym złudzeniem optycznym. Rzeźba terenu po obu stronach ulicy sprawia, że wygląda to tak, jakby nachylenie odbijało w drugą stronę. Dlatego po zwolnieniu hamulca pozostawionego na drodze samochodu, auto będzie wydawało się powoli poruszać nie w dół, a pod górę!
Na całym świecie istnieje wiele wzgórz grawitacyjnych, które oferują nam iluzje wizualne. Najbardziej znaną Polakom jest przytoczona na wstępie góra Żar w Beskidzie Małym.
Czytaj również:
- Szkockie North East 250 – jedna z najlepszych tras widokowych Wielkiej Brytanii
- Czy już obserwujesz nasz profil na Facebooku? Jeśli nie, wejdź TUTAJ i „polub” Edynburg.online, aby być z wiadomościami na bieżąco