Restrykcje wprowadzone w 11 okręgach Szkocji – przynoszą spodziewany efekt. Liczba nowych przypadków koronawirusa znacząco zmalała, wobec czego północna część Wielkiej Brytanii szykuje się do poluzowania prawa.
We wtorek po południu Sturgeon zapowiedziała, że następujące regiony już w najbliższy piątek zostaną przeniesione z ograniczeń poziomu czwartego na trzeci:
- City of Glasgow,
- Renfrewshire
- East Renfrewshire
- East Dunbartonshire,
- West Dunbartonshire,
- North Lanarkshire,
- South Lanarkshire,
- East Ayrshire,
- South Ayrshire,
- Stirling
- West Lothian
Zmiana w poziomie obostrzeń wprowadzona zostanie 11 grudnia o godz. 18:00, natomiast handel detaliczny w tych obszarach będzie mógł wznowić swoją działalność tego samego dnia już od 6 rano.
Z kolei złagodzenie poziomu ograniczeń z trzeciego na drugi wprowadzone zostanie w następujących jednostkach administracyjnych:
- Inverclyde
- Falkirk
- Angus
Złość przedsiębiorców w Edynburgu: „To niesprawiedliwe!”
Chociaż w kuluarach mówiło się o tym, że stolica Szkocji zostanie umieszczona o poziom niżej – co umożliwiłoby lokalnym przedsiębiorcom rozwinięcie skrzydeł – to jednak ostatecznie podjęto decyzję o podtrzymaniu poziomu trzeciego, ponieważ liczba przypadków w regionie nieznacznie wzrosła.
Nicola Sturgeon argumentowała, że obniżenie poziomu restrykcji mogłoby sprawić, że nastąpiłby szybki wzrost zachorowań. Dlatego korzystniej będzie „przetrzymać” miasto na wyższym poziomie, aby móc obniżyć go na okres Bożego Narodzenia.
Sturgeon z nadzieją wypowiadała się również o nowej szczepionce na koronawirusa. Chociaż wobec medykamentu narosło wiele emocji (nie zawsze pozytywnych), pierwsza minister wyraża swój optymizm: „Nareszcie możemy mieć nadzieję, że znaleźliśmy się na początku końca tej pandemii”.
Czytaj również:
- Szkocja gotowa do wprowadzenia krótszego tygodnia pracy
- Szkocja: znamy zasady, które będą obowiązywać w święta. O co chodzi w bożonarodzeniowej „bańce”?