Międzynarodowe loty – które z udziałem pasażerów do chwili obecnej odbywały się tylko w jedną stronę – do Szkocji, zostają wstrzymane – informują linie Ryanair i EasyJet.
Nawet w trakcie rozpoczętego przed kilkoma dniami lockdownu, edynburskie lotnisko przyjmowało dotąd ponad 20 samolotów dziennie. Dotąd można było dotrzeć tu z Krakowa i Warszawy, Budapesztu, Mediolanu, czy Teneryfy.
W obawie przed rozszerzaniem się pandemii, szkockie władze zdecydowały o wprowadzeniu zakazu lądowania samolotów z takich lotnisk, jak Warszawa, Kraków, Belfast, Bukareszt, Amsterdam, Dublin, Praga, Doha, Mediolan, Budapeszt, Liège, Faro, Teneryfa, Kowno czy Fuerteventura.
Co najmniej do zakończenia lockdownu, na lotniskach Szkocji mają lądować wyłącznie samoloty przylatujące z pozostałych części Zjednoczonego Królestwa; Anglii, Walii i Irlandii Północnej.
W środę o zawieszeniu wszystkich swoich lotów międzynarodowych poinformowały linie EasyJet. W czwartek podobną decyzję ogłosił Ryanair – choć z małymi wyjątkami.
Linie lotnicze podają, że pasażerowie przygotowujący się do lotu otrzymają wiadomość e-mail z informacją o prawie do bezpłatnych przejazdów i / lub refundacji.
Czytaj również:
- Zaginiony Polak z Edynburga nie żyje. Znaleziono ciało
- W Szkocji narkotyki zbierają rekordowe żniwo – nowe dane
Fot. EI-DPB Boeing 737-8AS Smokey touchdown by OM-David77, (CC BY 2.0), źródło: The Scotsman

