Podczas pierwszego od kilku tygodni briefingu dotyczącego sytuacji pandemicznej w Szkocji, Nicola Sturgeon potwierdziła, że od przyszłego tygodnia uczniowie zaczną stopniowo wracać do szkół.
Powrót dotyczyć będzie na razie wyłącznie najmłodszych uczniów – ze szkół podstawowych (klasy P1, P2 i P3) Dodatkowo otwarte zostaną również żłobki, a także – częściowo – szkoły średnie. Te ostatnie przyjmą uczniów jedynie w ograniczonym zakresie, pozwalając im na wykonanie zadań niezbędnych do uzyskania kwalifikacji.
Podczas swego przemówienia Sturgeon zapewniała o tym, że w ocenie jej gabinetu edukacja powinna stanowić najwyższy priorytet:
Dwa tygodnie temu ogłosiłam wstępną decyzję, że dzieci w wieku przedszkolnym i uczniowie klas pierwszej, drugiej i trzeciej szkoły podstawowej oraz ograniczona liczba starszych uczniów (…) powrócą do szkół od poniedziałku 22 lutego (…) Powiedziałem również, że od tego samego dnia mamy nadzieję umożliwić pewien wzrost wsparcia dla dzieci w trudnej sytuacji, szczególnie tych z rodzin najbardziej potrzebujących
Pierwsza Minister rozwiała nadzieje na szybki powrót do szkół reszty uczniów, informując jednocześnie, że wraz ze swoimi doradcami będzie uważnie monitorować sytuację. Masowego powrotu do szkół nie powinniśmy oczekiwać przynajmniej do połowy marca.
Sturgeon przyznała, że wie, iż nie można kontynuować blokady w nieskończoność i kiedyś musi nadejść dzień ponownego otwarcia, ale nie podjęła się jeszcze próby przewidzenia, kiedy miałoby to nastąpić. Wystąpienie podsumowała słowami:
Edukacja i dobrostan dzieci są naszym priorytetem (…) Ale możliwość przywrócenia dzieciom szkół może oznaczać, że reszta z nas będzie dłużej żyć z innymi ograniczeniami
- Szkocja: kosztowna kwarantanna dla wszystkich przylatujących. Jak uniknąć opłaty £1750?
- Aby otrzymywać najważniejsze informacje o tym, co się dzieje w Edynburgu i Szkocji, zapisz się na newsletter w górnej części strony ⬆️