Poziom czwarty restrykcji został wdrożony po północy w Boże Narodzenie i będzie obowiązywał przez co najmniej trzy tygodnie. Nie wyklucza się jednak jego przedłużenia – w zależności od bieżącej sytuacji epidemiologicznej.
Tak, jak wspominaliśmy już wcześniej, bieżąca blokada ma nieco łagodniejszy wymiar niż ta, którą wprowadzono wiosną. Mimo to, obowiązuje większość poznanych już restrykcji.
Co nam można, a czego nie?
- Szkoły oficjalnie pozostają zamknięte co najmniej do 18 stycznia. Dzieje się tak mimo wcześniejszych deklaracji, jakoby placówki oświatowe miały pozostać otwarte. Decyzja o zamknięciu szkół związana jest m.in. z pojawieniem się nowego szczepu koronawirusa i jego nie do końca znanym wpływem na osoby młodsze. Na chwilę obecną nauka prowadzona będzie tylko online
- Zamknięte wewnątrz pozostają wszystkie restauracje, kawiarnie i bary. Mogą one jednak oferować usługi na wynos. Od decyzji właścicieli zależy, czy decydują się na taką formę prowadzenia biznesu
- Zamknięte pozostają hotele, hostele i pensjonaty. W tym przypadku jest kilka wyjątków, ale dotyczą one wyłącznie biznesu i nie powinniśmy brać ich pod uwagę, jeśli szukamy zakwaterowania jako turyści
- W mocy pozostaje zakaz wyjeżdżania poza własną strefę ograniczeń oraz przemieszczanie się pomiędzy poszczególnymi strefami – nawet, jeśli podlegają takiemu samemu poziomowi ograniczeń. W ramach wyjątku przemieszczać mogą się osoby, których miejsce zamieszkania znajduje się w innej strefie niż – nadal działający – zakład pracy
- Otwarte pozostają jedynie placówki handlowe sklasyfikowane jako „niezbędne”. Są to supermarkety, sklepy spożywcze, zoologiczne, apteki i banki
- Zamknięte pozostają salony fryzjerskie, usługi kosmetyczne i salony spa
- Zabronione jest uprawianie sportów kontaktowych. Sporty bezkontaktowe, które uprawiane są na świeżym powietrzu (np. golf), pozostają dozwolone
- Zamknięte pozostają biblioteki, muzea i inne budynki związane z kulturą i oświatą
- Śluby i wesela nadal mogą się odbywać. Podczas uroczystości obowiązuje jednak limit 20 osób i konieczność zachowania dystansu społecznego
- Podobne obostrzenia jak w przypadku ślubów, obowiązują podczas pogrzebów
Szkockie organy informacyjne przypominają, że członkowie różnych gospodarstw domowych nadal nie mogą spotykać się w pomieszczeniach zamkniętych. Dozwolone jest za to spotykanie się w kilkuosobowych grupach na zewnątrz.
Więcej informacji na temat ograniczeń reguł poziomu czwartego, znajduje się na oficjalnej stronie szkockiego rządu.
Czytaj również:
- Szkocja: które sklepy pozostają otwarte w trakcie lockdownu?
- Czego nauczysz się o Edynburgu, jeśli pomieszkasz tu dłużej niż trzy lata
- Edynburg: strajk w fabryce zatrudniającej dziesiątki Polaków